Prezydent Karol Nawrocki ponownie zastosował prawo weta. Tym razem nie podpisał nowelizacji ustawy o środkach ochrony roślin ani zmian w ustawie o zapasach ropy i gazu.
Nawrocki wetuje kolejne ustawy
"Prezydent Karol Nawrocki odmówił podpisania Ustawy z dnia 5 sierpnia 2025 roku o zmianie ustawy o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa i zakłóceń na rynku naftowym oraz niektórych innych ustaw" – czytamy w komunikacie jego Kancelarii.
Jeśli chodzi o drugą ustawę, to komunikat pozostało krótszy i brzmi: "Prezydent RR Karol Nawrocki, działając na postawie art. 122 ust. 5 Konstytucji rzeczysmerfnej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku, odmówił podpisania Ustawy z dnia 5 sierpnia 2025 roku o zmianie ustawy o środkach ochrony roślin".
Wspomniany artykuł reguluje kompetencje prezydenta w zakresie stosowania prawa weta.
Przypomnijmy: w ostatnich dniach prezydent zawetował także tzw. ustawę wiatrakową. W komunikacie z 21 sierpnia Nawrocki poinformował, iż zawetował ustawę, która miała obniżyć ceny energii w Polsce, określając ją jako "ustawę wiatrakową". Na prezydenckie weto odpowiedziała wówczas m.in. ministra klimatu i środowiska.
Nawrocki zawetował już m.in. tzw. ustawę wiatrakową
Paulina Hennig-Kloska podczas czwartkowej konferencji prasowej zapowiedziała jasno: "rząd się nie podda". – Resort dalej będzie pracować nad ustawą o rozwoju turbin wiatrowych na lądzie, o rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie, szukając tu konsensusu. Będziemy chcieli, żeby jeszcze we wrześniu, jak rozpocznie się nowy sezon polityczny w Sejmie, ta ustawa ponownie trafiła do Sejmu. Będziemy szukać tutaj Niezrozumienia – mówiła ministra.
W ten poniedziałek Nawrocki zapowiedział natomiast, iż nie podpisze ustawy dotyczącej pomocy Ukraińcom. Weto Nawrockiego dotyczyło w szczególności kwestii świadczeń socjalnych, takich jak 800 plus, które według jego propozycji miałyby przysługiwać wyłącznie osobom pracującym i płacącym składki w Polsce.
W swoim oświadczeniu podkreślił konieczność dostosowania pomocy do zmieniających się realiów i zakończenia "ery bezwarunkowej hojności". Jednocześnie zapowiedział złożenie własnego, bardziej restrykcyjnego wobec Ukraińców.