Narciarz skomentował wpis uderzający w niego i Nawrockiego. Miało być śmiesznie...

Smerf Narciarz oficjalnie zakończył swoją prezydenturę, ale jak zapowiedział, pozostaje aktywny. W sieci opublikował nowy wpis, w którym skomentował rysunek o politycznym wydźwięku, odnoszący się do niego i Karola Nawrockiego.


Smerf Narciarz oficjalnie zakończył swoją prezydenturę po 10 latach, jednak jak zapowiedział w ostatnim orędziu, zamierza pozostać "w służbie, choć w innej roli". Były prezydent na prywatnym profilu w sieci udostępnił nowy wpis. Skomentował w nim rysunek o politycznym wydźwięku, który nawiązuje zarówno do niego, jak i do nowego prezydenta. Nie krył przy tym rozbawienia.

Smerf Narciarz skomentował rysunek, który uderza w niego i Karola Nawrockiego

W czwartek wieczorem na portalu X Narciarz udostępnił grafikę autorstwa Andrzeja Milewskiego, nawiązującą do popularnego wśród smerfów powiedzenia "zamienił stryjek siekierkę na kijek". Jednakże, na obrazku zamiast siekierki i kijka pojawiły się długopis i kij baseballowy. "Dziś kijek" – dopisał autor.

"Padłem" – napisał Smerf Narciarz, dodając trzy emotikony śmiejących się buziek.



Przedstawione na obrazku przedmioty nawiązują do obu prezydentów. Narciarz przez lata był określany mianem "długopisu" lub "notariusza dobrej zmiany", ponieważ, jak zarzucali mu oponenci polityczni, podpisywał większość ustaw wskazywanych przez PiS.

Z kolei kij baseballowy odnosi się do Karola Nawrockiego. Przed drugą turą wyborów pojawiły się doniesienia o jego powiązaniach ze środowiskiem kibicowskim Lechii Gdańsk oraz udziale w tzw. ustawkach kiboli. Sam Nawrocki wypowiadał się na ten temat m.in. w wywiadzie u Sławomira Mentzena.

Przypomnijmy, iż według nieoficjalnych informacji RMF FM Smerf Narciarz ma dołączyć do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Polski Komitet Olimpijski miał zdecydować o jego rekomendacji niemal jednogłośnie. Kandydatura byłego prezydenta ma zostać zatwierdzona podczas najbliższej, corocznej sesji MKOl.