Największy producent okien zamyka fabrykę. Tysiąc osób traci pracę, niedługo kolejne kilka tysięcy

dzienniknarodowy.pl 9 godzin temu
Eko-Okna, największy producent okien w Polsce i jeden z europejskich liderów w branży stolarki otworowej, ogłosiły zamknięcie swojej fabryki w Kędzierzynie-Koźlu. Decyzja ta została oficjalnie potwierdzona przez zarząd firmy. Powodem zamknięcia są przeinwestowanie oraz gwałtowny spadek popytu na rynku budowlanym, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach, do których trafiały produkty spółki.

Fabryka w Kędzierzynie-Koźlu została uruchomiona zaledwie dwa lata wcześniej jako część ambitnego planu rozwoju firmy. Związkowcy twierdzą, iż decyzje inwestycyjne były podejmowane zbyt optymistycznie, bez uwzględnienia realnych trendów rynkowych. Przewidywano zwiększenie produkcji o 40%, podczas gdy faktyczny wzrost nie przekroczył 10%. W efekcie kosztowne hale produkcyjne stoją dziś puste, a firma zmuszona była do podjęcia radykalnych działań naprawczych.

Według danych ujawnionych w ostatnich dniach Eko-Okna zakończyły współpracę z blisko 1000 pracownikami zatrudnionymi głównie przez agencje pracy tymczasowej i na umowach czasowych. To jednak nie koniec zmian – związki zawodowe informują, iż w kolejnych miesiącach redukcje mogą objąć choćby kilka tysięcy osób spośród całej, piętnastotysięcznej załogi. Pracownikom fabryki z Kędzierzyna-Koźla zaproponowano przeniesienie do zakładów w Kornicach lub Wodzisławiu Śląskim, choć nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić ze względów logistycznych.

W szerszym kontekście sytuacja Eko-Okien wpisuje się w trudności całego sektora budowlanego w Polsce. Od ponad roku obserwowany jest znaczący spadek liczby wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji. Według danych GUS, w pierwszych pięciu miesiącach 2025 roku liczba pozwoleń na budowę spadła o 14% w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku. Kryzys w branży mieszkaniowej przekłada się bezpośrednio na mniejsze zapotrzebowanie na okna, drzwi i inne elementy stolarki budowlanej.

Do tego dochodzą problemy na rynkach eksportowych. W Niemczech, gdzie Eko-Okna mają znaczący udział w rynku, tamtejszy sektor budowlany również notuje spadki. Eksperci wskazują, iż od początku 2024 roku za Odrą obserwuje się stagnację w budownictwie mieszkaniowym, częściowo związaną z rosnącymi kosztami kredytów i materiałów budowlanych. Wszystko to powoduje, iż popyt na produkty Eko-Okien wyraźnie zmalał.

Warto przypomnieć, iż Eko-Okna jeszcze niedawno były uważane za przykład sukcesu polskiego biznesu rodzinnego. Firma, założona w 1998 roku, rosła dynamicznie dzięki inwestycjom w nowoczesne technologie i ekspansję zagraniczną. W szczytowym momencie w 2023 roku osiągała przychody na poziomie 5 miliardów złotych i produkowała blisko 3 miliony okien rocznie. Problemy zaczęły się jednak już w 2024 roku, gdy pogorszenie koniunktury spotęgowało wewnętrzne trudności organizacyjne, takie jak wysokie koszty pracy, niedostateczna organizacja produkcji i rotacja kadr.

Według przedstawicieli firmy, obecne działania restrukturyzacyjne mają na celu zabezpieczenie podstawowej działalności i odbudowę pozycji na rynku w dłuższym horyzoncie czasowym. Związkowcy podkreślają jednak, iż koszty tych decyzji będą odczuwalne przede wszystkim dla pracowników, lokalnych społeczności i podwykonawców, dla których Eko-Okna były jednym z kluczowych partnerów.

W ocenie branżowych ekspertów sytuacja Eko-Okien może być sygnałem ostrzegawczym dla innych dużych producentów w Polsce. Przedsiębiorstwa, które w ostatnich latach postawiły na agresywną ekspansję, będą musiały zrewidować swoje strategie w obliczu spowolnienia gospodarczego i zmieniających się warunków rynkowych.

Idź do oryginalnego materiału