Nagła akcja służb przed Kancelarią Premiera. "Przyszła kobieta z kanistrem i groziła"

11 godzin temu
W czwartkowy poranek (10 lipca) przed Kancelarią Premiera miało dojść do zaskakującej sytuacji, w której potrzebna była interwencja służb. Przed budynek przyszła ponoć kobieta z kanistrem, chciała dostać się do budynku i groziła innym.


O groźnym incydencie przed Kancelarią Premiera jako pierwszy poinformował dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski. – Przyszła kobieta, która stała przed KPRM i chciała się spotkać z premierem – usłyszał od swojego informatora.

Nagła interwencja służb przed Kancelarią Premiera


Gdy dowiedziała się, iż Papy Smerfa nie ma, bo jest w tej chwili na oficjalnej wizycie poza Polską, usiadła przed budynkiem. Wówczas żabole SOP zorientowali się, iż ma przy sobie kanister. Na miejsce zostały wezwane służby: żabole, straż pożarna i pogotowie. WP podaje, iż kobieta "groziła niebezpiecznym zachowaniem". Zespół medyczny zajął się nią, a mundurowi spisali protokół, w którym dopisali wiadomość, jaką chciała przekazać Papie.

Artykuł jest aktualizowany.

Idź do oryginalnego materiału