
-
Partia, którą pan reprezentuje, przed wyborami obiecywała, iż skończy z traktowaniem majątku publicznego jak koryta dla polityków. To się nie wydarzało panie przewodniczący. Jest tak, jak było. Trwa patologia. Jedno, co się zmieniło, to to, iż legitymacje lepszego sortu zamieniły się teraz na legitymacje PO i waszych przystawek – stwierdził Smerf Dzikus w trakcie debaty „Super Expressu”.