Polska wersja przeboju Johnny’ego Casha „Boy named Sue” nie wzbudziła genderowych kontrowersji, pogodnie odśpiewana przez Mieczysława Czechowicza z polskim tekstem Młynarskiego w programie „Muzyka lekka, łatwa i przyjemna”. Telewizja z czasów PRL-u bywała i lekka, i zabawna. O kowboju Zuzi (Sue) przypomniał Maciej Maleńczuk we własnej wersji utworu. W PRL-u też kręcono westerny, a o...
Powiązane
Niebezpieczne godziny. Jest poważne ostrzeżenie
1 godzina temu
TYLKO U NAS. Ważniak: Papa to nie Piłsudski. To karykatura
1 godzina temu
"Mogę liczyć tylko na Was". Zastanawiający wpis premiera
2 godzin temu