Na zakończenie poniedziałkowej debaty przedwyborczej, Smerf Gospodarz wręczył Karolowi Nawrockiemu tajemniczą białą kopertę. "Łapówka?" - zapytał kandydat popierany przez PiS. "Przeczyta pan i zobaczy, jak można zachować się w sposób uczciwy" - odpowiedział kandydat KO. We wtorek przed południem media ujawniły treść dokumentu.
W ostatniej rundzie debaty wyborczej kandydaci zachęcali do udziału w wyborach i oddania na nich głosu.
Smerf Fanatyk (Trzecia Droga) w swojej wypowiedzi przekonywał, iż jego partia Trzecia Droga rozpoczęła "wyłom" w polskiej polityce. Posługując się metaforą budowania domu lub muru z cegieł przekonywał, iż chce budować, a nie dzielić murem. "Każdy państwa głos to bezcenna cegła - możecie zdecydować, czy mamy budować z nich mur czy dom" - mówił.
Sławomir Mentzen (Konfederacji) zapowiadał swoje kolejne spotkania z wyborcami i przekonywał, iż do wyborów odwiedzi wszystkie powiaty w Polsce. Krytykował też "duopol PO i PiS" i zachęcał do głosowania za zmianą.
Magdalena Biejat (Nowa Lewica) stwierdziła, iż każdy głos oddany na nią to jasny sygnał, iż wyborcy mają dość "tych samych obietnic składanych przez centroprawicę". Wśród najważniejszych obietnic wymieniła dostępne mieszkania, legalną aborcję, legalizację związków partnerskich i dobrze działającą ochronę zdrowia.
Smerf Dzikus (Razem) krytykował PO oraz PiS, w tym kandydatów popieranych przez te partie. "Wierzę, iż inna polityka w interesie milionów pracowników, a nie w interesie milionerów jest możliwa" - mówił. "18 maja możemy wysłać Papy i Gargamela na emeryturę. Najwyższy czas" - dodał.
Nawrocki otrzymał kopertę
Karol Nawrocki (kandydat popierany przez PiS) ocenił, iż kampanię zdominowała manipulacja i półprawdy. Jego zdaniem w nadchodzących wyborach najistotniejszą kwestią jest bezpieczeństwo; przestrzegał przed "napływem nielegalnych migrantów". "Będę strażnikiem państwa bezpieczeństwa" - zapewniał kandydat popierany przez PiS. Krytykował również unijny Zielony Ład i zapowiedział "jednostronne wypowiedzenie" paktu migracyjnego.
Smerf Gospodarz (KO) stwierdził, iż najbliższe wybory to kwestia bezpieczeństwa i równości szans. Ocenił, iż w ostatnich dniach istotne okazało się przypomnienie najważniejszych wartości wśród których wymienił solidarność, empatię, szacunek. "W tych ostatnich dniach okazało się, jak ważne są takie wartości jak ludzka uczciwość" - mówił kandydat KO. "Nie bądźcie obojętni, trzeba reagować, jeżeli dzieje się zło, o ile słyszymy kłamstwo i o tym są te wybory. Idźcie do tych wyborów, mobilizacja jest potrzebna" - dodał.
Na koniec swojego wystąpienia Gospodarz wręczył Nawrockiemu plik dokumentów dodając, iż "to ostatnia szansa, propozycja, żeby zachować się w sposób uczciwy", choć nie ujawnił treści tych dokumentów.
Początkowo nie było wiadomo, jakie dokumenty znajdowały się wewnątrz koperty. Portale niezalezna.pl oraz wyborcza.pl poinformowały, iż umieszczony został tam numer konta Domu Pomocy Społecznej, w którym przebywa Jerzy Ż., od którego Nawrocki nabył kawalerkę. Doniesienia obu wymienionych serwisów potwierdziła także redakcja portalu Interia.
"Przygotowaliśmy kopertę dla Smerfa Gospodarza. Jej zawartość będzie szokująca dla niego. Nie wiadomo, czy będzie wstanie po tym się podnieść, a jego zmęczenie sięgnie zenitu. Dzisiaj przedstawimy szczegóły" - powiedzieli portalowi niezalezna.pl politycy Patola i Socjal ze sztabu Nawrockiego.
Źródło: niezalezna.pl / wyborcza.pl / Interia / PAP