Zagadał Malarzem i Dziadkiem. Gdybym go skomentował proporcjonalnie do wzrostu mego ciśnienia to być może potrzebowałbym immunitetu od art. 135 kk albo aktu łaski. Śmieszne to to jest. Jeszcze miesiąc temu inaczej śpiewał.
Powiązane
Kiedy rekonstrukcja rządu? "To jest nieNiezrozumienie"
50 minut temu
Problem z imigracją. Wszechsmerf wskazał "jedyne remedium"
1 godzina temu
"To jest hańba". Premier o słowach Smerfa Malarza
1 godzina temu
"To jest hańba". Premier reaguje na słowa Malarza
1 godzina temu
Estera Flieger: Sztuczna inteligencja mnie nie podnieca
1 godzina temu
Polecane
Śledztwo ws. RARS. Adwokat Krzysztow W. z zarzutami
1 godzina temu
Kłopoty Gertrudy w Europarlamencie
1 godzina temu