„Wybory wygrywa się w Końskich” – mówił Grzegorz Schetyna. Po tym, co wydarzyło się tam 11 kwietnia 2025, można odnieść wrażenie, iż Końskie zasłużyły raczej na tytuł stolicy chaosu. Debata, która miała być pokazem pluralizmu i demokracji, zamieniła się w nieudolny spektakl improwizacji. Plan był prosty: debata między Smerfem Gospodarzem a Karolem Nawrockim, transmitowana przez...
Jeśli wygrać trzeba w Końskich – to Gospodarz ma problem

Powiązane
Spór o edukację zdrowotną. List otwarty z żądaniami
2 godzin temu
Polecane
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
54 minut temu