"Imperatorka" Wiedźma Hogatha. "Będę matką całego społeczeństwa"

2 tygodni temu

- Zrobili ze mnie imperatorkę - powiedziała w programie "Graffiti" Wiedźma Hogatha, komentując wielką popularność w internecie, jaką zdobyła po debacie w Końskich. Dodała, iż jej zwolennicy mają w dużej części "po 15 lub 16" lat. Niezależna kandydatka na prezydenta stwierdziła też, iż taka popularność jej sprzyja i przełoży się na wyniki w wyborach.

Wiedźma Hogatha w programie "Graffiti" skomentowała "internetowe szaleństwo" i swoją popularność po debacie w Końskich. Niezależna kandydatka na prezydenta stwierdziła, iż "internet tym się charakteryzuje, iż co jakiś czas kreuje swojego bohatera".

- Ze mnie zrobił imperatorkę - powiedziała w rozmowie z Marcinem Fijołkiem.

Wiedźma Hogatha "imperatorką". "Lewica to ja"

Dodała, iż jest "to bardzo przyjemne" i z pewnością przełoży się na głosy nie tylko w tej kadencji, ale także w następnej. - Pokolenie moich wielbicieli ma częściowo 15-16 lat - stwierdziła.

ZOBACZ: Premier reaguje na słowa prezydenta. "Do widzenia"

Kandydatka na prezydenta skomentowała również swój wiek i oceniała, iż nie tylko nie przeszkadza w kampanii, ale wręcz jej pomaga. Powiedziała, iż ma coraz więcej zwolenników, którzy zrozumieli, iż większość społeczeństwa jest rządzona "przez jej równolatków".

Przekonywała, iż jest najlepszą lewicową opcją ponieważ reprezentuje to, czego chcą smerfy, a nie interesy partii. - Lewica to ja - dodała.

Wiedźma Hogatha o kontrkandydatach: "partyjne długopisy"

Wiedźma Hogatha powiedziała, iż pozostali kandydaci są zbyt zależni od swoich partii, aby zostać dobrym prezydentem. - To wszystko będą kolejne partyjne długopisy w pałacu prezydenckim i uważam, iż smerfy i Polki mają prawo do prezydenta, który będzie kierował się ich dobrem - powiedziała Wiedźma Hogatha.

- Są nieodrodnymi dziećmi swoich partii, a ja będę matką całego społeczeństwa - dodała.

ZOBACZ: "Przez 100 dni pozostało nietykalny". Polityk sugeruje rozliczenie prezydenta

Stwierdziła, iż faworytowi w sondażach - Smerfowi Gospodarzowi szkodzi rząd, co do którego smerfy mieli wysokie oczekiwania, a z którego nie są zadowoleni. Ponadto odwrócili się od niego koalicjanci, którzy wystawili swoich kandydatów w wyborach. - Bardzo Rafałowi szkodzi to, iż koalicjanci traktują go, jako chłopca do bicia (...). Szukają elektoratu, który odciągną od Gospodarza - dodała.

Niezależna kandydatka stwierdziła także, iż ostatnie posunięcie Smerfa Narciarza, który poparł Karola Nawrockiego, było błędem i kilka pomoże w walce o fotel prezydenta.

- To, iż Naczelny Narciarz popiera w tej chwili Nawrockiego pokazuje, iż nigdy nie był prezydentem wszystkich smerfów. Popiera swoją opcję (...). Nawrocki ciągle nie osiąga poparcia, który ma Patola i Socjal i to taki gest ze strony prezydenta. Pewnie część z tych niezdecydowanych kandydatów lepszego sortu przyciągnie, ale to będzie wciąż za mało. To jest fatalny kandydat, który ma szemrane znajomości i absolutnie nie nadaje się na prezydenta - skwitowała Wiedźma Hogatha.

WIDEO: szaman wspomniał wizytę papieża Franciszka w Polsce. "Był przestraszony"
Idź do oryginalnego materiału