Taki ma szacunek do urzędu, o który się ubiega. Smerf Gospodarz nie mógł w skupieniu wysłuchać 40-minutowego wystąpienia Naczelnego Narciarza z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Najpierw dyskretnie zerkał w telefon, później się rozglądał, aż w końcu zaczął ziewać. Takie mają standardy, bo znudzenie okazywali też premier Papa Smerf i marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.