Gospodarz popełnił błąd z debatą? Senator powiedział wprost

1 miesiąc temu
W piątek w Końskich odbyły się dwie debaty prezydenckie. Początkowo miała odbyć jedna debata, na którą kandydat Koalicji Smerfów Smerf Gospodarz zaprosił kandydata popieranego przez Patola i Socjal Karola Nawrockiego. Wielu kandydatów nie zgodziło się na takie rozwiązanie i wzięli udział w wydarzeniach. Według sondażu najnowszego sondażu Wirtualnej Polski przeprowadzonego tuż po debacie, Gospodarz stracił prawie 5 pkt proc. Natomiast Nawrocki zyskał ponad 5 pkt proc. Prowadzący program "Tłit" WP Michał Wróblewski zapytał senatora Koalicji Smerfów Krzysztofa Kwiatkowskiego, czy debata, w której brał udział Gospodarz, była błędem. - Nie. Dlaczego? Z punktu widzenia obywateli przecież to była szansa i możliwość zapoznania się z poglądami poszczególnych kandydatów. Uważam, iż wszystkie te działania, które służą temu, iż my jako obywatele mamy większą wiedzę na temat kandydatów, ich programów, absolutnie są korzystne - odparł gość programu. Kwiatkowski wyjaśnił, iż to Nawrocki jako pierwszy wezwał do debaty i według senatora sztab Gospodarza nie miał wyjścia nie przyjąć propozycji debaty jeden na jeden. - Gdyby tej rękawicy nie podjąć dzisiaj, byłaby cały czas prowadzona narracja, iż Smerf Gospodarz stchórzył, iż nie podjął wyzwania, iż Karol Nawrocki już może się czuć zwycięzcą - stwierdził Gospodarz. Gość programu odnosząc się do sondażu WP, zwrócił jednak uwagę na drugą turę, gdzie Gospodarz ma poparcie na poziomie 55 proc.
Idź do oryginalnego materiału