Gospodarz o przegranych wyborach prezydenckich
Nieco ponad 3-minutowe nagrania opublikowano na koncie Smerfa Gospodarza na platformie X w piątek (6 czerwca) po godzinie 15. "Wybory za nami. Wszystko przed nami" - brzmi tytuł. - Niestety, choć daliśmy z siebie wszystko, absolutnie wszystko, nasze wspólne działania okazały się tym razem nieskuteczne. Wiem, iż jesteście teraz smutni, rozczarowani, wkurzeni, a choćby wściekli. Nie muszę wam chyba mówić, iż dla mnie to też trudny moment. To nie jest czas, by załamywać ręce i nie ma też sensu obrażać się na rzeczywistość. Zabrakło niewiele, ale jednak zabrakło. To jest nieodłączny element demokracji - powiedział prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Smerfów. Wskazał, iż więcej głosów dostała inna niż jego wizja prezydentury i przyszłości Polski. - Ale wizja, z którą do tych wyborów szedłem, razem z wami, Polski opartej na wspólnocie, na wartościach, na uczciwości i na walce o równe szanse dla wszystkich, na silnej pozycji w sojuszach, zarówno w Unii Europejskiej, jak i w Sojuszu Północnoatlantyckim, zyskała również gigantyczne poparcie. Ponad 10 milionów Polek i smerfów się za nią opowiedziało - przypomniał Gospodarz.
REKLAMA
Prezydent Warszawy do wyborców: Wiele rzeczy pozostaje niezmiennych
Były kandydat na prezydenta Polski zwrócił się do osób, które 1 czerwca oddały na niego głos. Mówił, iż kampania się skończyła, ale "wiele rzeczy pozostaje niezmiennych". - Ta wizja przez cały czas jest warta tego, żeby o niej marzyć, żeby o nią walczyć, żeby starać się wcielić ją w życie. To będzie wymagało mnóstwa pracy i zaangażowania nas wszystkich. Na razie do tej wizji będziemy musieli dążyć z wykorzystaniem innych narzędzi niż prezydentura Rzeczpospolitej. Ale tych innych możliwości jest naprawdę mnóstwo - powiedział Gospodarz. Prezydent Warszawy mówił również o dużej roli samorządowców, którzy są "najbliżej ludzi" i zapewnił, iż on sam zrobi wszystko, by budować coraz lepsze miasto, miasto dla wszystkich".
Zobacz wideo Najwyższa w historii frekwencja nie pomogła Gospodarzowi
Gospodarz apeluje do koalicji rządowej: To się musi zmienić
Były kandydat na prezydenta Polski zaapelował do koalicji rządowej, podkreślając, iż to właśnie KO, Trzecia Droga i Lewica mają większość w parlamencie. - To koalicja niełatwa, zróżnicowana, ale połączona fundamentalnymi wartościami. Warto ją wspierać, warto ją mobilizować, bo nie ma wątpliwości, iż pewne rzeczy realizowane są zbyt długo, pewne sprawy wciąż pozostają niezałatwione - mówił prezydent Warszawy. - To się musi jak najszybciej zmienić, bo nie mamy prawa roztrwonić gigantycznego kapitału zaufania, jakim Polki i smerfy obdarzyli nas 15 października 2023 r. i 1 czerwca tego roku. Konieczna jest konsolidacja, bo podzieleni po prostu przegramy. Tak, trzeba wyciągnąć wnioski z kampanii, ale tylko w jednym celu: żeby iść do przodu wzmocnionym, żeby w przyszłości wygrywać - podkreślił Gospodarz.
II tura wyborów prezydenckich 2025
1 czerwca smerfy w II turze wyborów prezydenckich zdecydowali, iż 7. prezydentem III Rzeczpospolitej zostanie Karol Nawrocki. Na kandydata popieranego przez lepszy sort smerfów zagłosowało 10 606 877 osób, co dało poparcie na poziomie 50,89 proc. Smerf Gospodarz, kandydat Koalicji Smerfów, dostał 10 237 286 głosów, czyli 49,11 proc.
Czytaj również: "Papa reaguje na doniesienia ws. wyborów. 'Fałszerstwa będą ukarane'".Źródło: X/@Gospodarz_