Gmina ma prawo zakazać budowania biogazowni, a rolnik ma związane ręce

6 godzin temu

Jeśli w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego pojawi się zakaz budowania biogazowni na danym obszarze, to rolnik może tej decyzji kwestionować. Tak wynika z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu.

Zgodnie z wyrokiem WSA we Wrocławiu z dnia 6 marca 2025 r., sygn. II SA/Wr 698/24, rolnik nie może sprzeciwić się decyzji gminy o MPZP, choćby jeżeli wcześniej złożył wniosek o wydanie decyzji środowiskowej.

Inwestor bez wyjścia

W dolnośląskim rolnik wniósł skargę na uchwałę gminy dotyczącą MPZP. Planował zainwestować w budowę biogazowni, a choćby poczynił w tym zakresie pierwsze kroki, składając wniosek o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Posiada działki w dwóch wsiach zlokalizowanych w obrębie jednej gminy.

Badanie Rynku Biometanu. Wypełnij ankietę do 31 lipca

Uchwalony przez samorząd MPZP nie tylko wyklucza możliwość budowy biogazowni, ale również zakazuje zbierania, magazynowania i przetwarzania odpadów, za wyjątkiem odpadów wytworzonych w wyniku własnej działalności zgodnie z przeznaczeniem.

Zdaniem rolnika uchwała ta m.in. stanowi przekroczenie władztwa planistycznego, powoduje bezprawne ograniczenie praw skarżącego oraz ogranicza wolność działalności gospodarczej. Skarżący zarzucił wójtowi, iż ten nie poinformował o postępowaniu planistycznym dla jego działek, a choćby nie wywiesił ogłoszenia o postępowaniu planistycznym w widocznym miejscu. Rolnik utrzymuje, iż miał interes w przystąpieniu do postępowania, a władze gminy wiedziały o jego planach w zakresie budowy biogazowni. Z kolei zdaniem wójta to rolnik nie skorzystał ze sowich uprawnień, ponieważ nie uczestniczył w dyskusji nad MPZP.

Sąd postawił sprawę jasno

Ostatecznie decyzją sądu skarga rolnika została oddalona. W wyroku WSA powołał się na art. 101 ust. 1 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jedn. Dz. U. z 2024 r. poz. 1465, z późn. zm.). Przepis stanowi, iż każdy może zaskarżyć uchwałę lub zarządzenie gminy do sądu administracyjnego, jeżeli jego interes prawny został naruszony tą uchwałą lub zarządzeniem.

Czytaj też: Naftogaz otrzymuje certyfikat dla biometanu. Będzie nim handlować w Europie

Sąd uznał, iż ograniczenie zakresu działalności przemysłowej o biogazownie nie narusza prawa. Wszystko dlatego, iż gmina zachowała w MPZP przemysłowy charakter działek i wyłączyła jedynie określony rodzaj działalności, czyli biogazownię. Wobec tego jeżeli ustawodawca dopuszcza możliwość zakazu zabudowy, to zarazem zezwala na wprowadzenie zakazu określonego rodzaju zabudowy.

W decyzji podkreślono, iż nie bez powodu taka inwestycja wymaga decyzji środowiskowych – jest to przedsięwzięcie mogące oddziaływać na środowisko. Praktyka pokazuje, iż biogazownie to instalacje często niepożądane przez mieszkańców gminy, co wskazano w decyzji.

Zdjęcie: Archiwum Magazynu Biomasa

Źródło: inforlex.pl

Idź do oryginalnego materiału