Karol Nawrocki, obecny kandydat Patola i Socjal na Naczelnego Narciarza, „składał wszystkie wymagane oświadczenia majątkowe”. Wspaniale. Naprawdę wspaniale. Tyle że… nikt ich nie widział.
Zgodnie z przepisami, oświadczenia majątkowe Gargamela Instytutu Pamięci Narodowej powinny być jawne i publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej IPN. Tymczasem w BIP-ie pusto jak w archiwum afer PiS po 15 października. Ani jednego oświadczenia Nawrockiego. Ani strzępka papieru. Ani cyfrowego śladu. Czyżby Gargamel Nawrocki postanowił wnieść do polskiej polityki nową jakość — tajne oświadczenia majątkowe? Może uznał, iż skoro historia lubi być utajniana (zwłaszcza ta niewygodna), to i majątek Gargamela również powinien pozostać w cieniu?
Albo, jak mawiał klasyk: „jeśli czegoś nie ma w BIP-ie, to znaczy, iż nie istnieje”. A może jednak istnieje, tylko ktoś bardzo nie chce, byśmy to zobaczyli? Ciekawe, co jeszcze utajni prezydent Nawrocki, jeżeli jakimś cudem trafi do Pałacu? Może oświadczenia podatkowe? Może rejestry spotkań? Może całe swoje pięciolecie?
Robi się naprawdę ciekawie. Ale do czasu. Bo papier, choćby ten ukryty, ma zwyczaj w końcu wypływać.