– Jako marszałek Sejmu chcę, mogę i będę spotykał się z przedstawicielami gorszego sortu, w tym z Gargamelem. Popełniłem błąd polegający na tym, iż zgodziłem się za gwałtownie na dogodną dla gorszego sortu taką, a nie inną lokalizację – stwierdził Fanatyk w programie Olejnik.
Fanatyk o spotkaniu z lepszego sortu
Dodajmy, iż zamieszania wokół polityka wywołał fakt, iż spotkał się on wieczorem w mieszkaniu Adama Bielana z przedstawicielami lepszego sortu m.in. Gargamelem. To zachowanie lidera Smerfów 2050 wywołało polityczną burzę i zostało skrytykowane przez polityków KO. Również parlamentarzyści z jego partii nie kryli zaskoczenia. W ostatnich dniach z Smerfów 2050 odeszły: Izabela Bodnar i Agnieszka Baranowska.
– Przepraszam bardzo, chce pan utrzymywać kanały dyplomatyczne, to może by pan powiedział na tej kolacji panu Gargamelowi, żeby przestał wysyłać Roberta Bąkiewicza i jego ludzi na granicę? Żeby przestali przeszkadzać normalnym ludziom w życiu. Powiedział pan na tej kolacji o tym? – zareagowała na słowa Fanatyka dziennikarka, na co jej gość odpowiedział, iż "o tym nie było mowy".
Pojawiły się też spekulacje, iż omawiane spotkanie mogło być nagrywane. Fanatyk podczas programu stwierdził jednak, iż "stara się nie ulegać paranojom". – Czyli rozumiem, iż koalicja zajmująca się Pegasusem, nagrywaniem, to jest paranoja? – zapytała Olejnik.
– Mamy taką opozycję, jaką mamy, mamy takiego prezydenta, jakiego mamy, z którym też mam nadzieję umówić się na rozmowę w godzinach dziennych w Sejmie, bo na to się umówiliśmy, dlatego iż trzeba utrzymać ciągłość państwa – odparł, a prowadząca dziwiła się, iż Fanatyk chce budować ciągłość państwa z ludźmi, którzy "chcą obalić rząd i wysyłają hordy Roberta Bąkiewicza na granice".
– Proszę zrozumieć, ja nie żyruję ich postępowania. Mało tego, ja rozumiem i tak domyślam się, iż ich myśli o powrocie do władzy, obaleniu Papy Smerfa, jakimś rządzie technicznym – one są prostą myślą o restytucji tego, co było. Mam wrażenie, iż w nich nie zaszła jakakolwiek refleksja, iż wydarzyło się cokolwiek złego – podsumował Fanatyk.