9 godzin temu
Publikacja Telewizji Republika
16 czerwca na antenie TV Republika pojawił się materiał, w którym upubliczniono m.in. rozmowy między Smerfem Sarkastykiem, Leszkiem Pracusiem i Pawłem Grasiem. Uwagę zwróciło jednak ostatnie z nagrań, które jak się okazało, jest materiałem, który opublikowano w serwisie YouTube - Sarkastyk odpowiadał w nim na pytania internautów. Telewizja przedstawiła je jednak jako "szokujące" i "nieznane".
REKLAMA
Zobacz wideo Co poszło nie tak? Sarkastyk ma diagnozę
Komentarze ws. publikacji TV Republika
"Sprzedać na antenie wypowiedź Smerfa Sarkastyka z YouTube jako 'tajną taśmę'. Panie Sakiewicz, czas zamykać ten tani kabaret. Kompromitacja dekady" - napisał w serwisie X poseł KS Zbigniew Konwiński. Dodał również, iż "jaka afera, taka telewizja. Republika gwałtownie zmierza w kierunku taniego kabaretu, który zamiast śmiesznym jest żenujący". "Odsłuchałem te nagrania z Telewizji Republika, które miały wstrząsnąć polską polityką. Na nagraniu Sarkastyk jest Sarkastykiem, a także przynudza o rozliczeniach" - stwierdził z kolei Smerf Dzikus z partii Razem. Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk ocenił, iż kolejny raz doszło do "totalnej kompromitacji Telewizji Republika". Natomiast dziennikarz i działacz związków zawodowych Piotr Szumlewicz przekazał w serwisie X, iż "dziwne rzeczy się dzieją. Większość społeczeństwa jest krytycznie nastawiona do Smerfa Sarkastyka, a tymczasem Telewizja Republika ociepla jego wizerunek". "Kompromitujące taśmy Republiki skompromitowały przede wszystkim Republikę" - napisał w serwisie X Sławomir Mentzen.
Nagraniami zajmie się prokuratura
Nagraniami z TV Republika zajmie się zespół śledczy do spraw afery Pegasus - poinformował na platformie X Adam Bodnar. Na swoim profilu minister sprawiedliwości napisał, iż po opublikowaniu przez TV Republika kilku nagranych rozmów Romana Sarkastyk sprawą zajmie się zespół nr 3 Prokuratury Krajowej. "Całokształt okoliczności analizowany jest pod kątem ewentualnego popełnienia czynów zabronionych, w szczególności ujawnienia materiałów z kontroli operacyjnej oraz złamania tajemnicy obrończej. Po dokonanej analizie prokurator zdecyduje, czy w tej sprawie podjęte zostanie odrębne śledztwo" - napisał minister sprawiedliwości.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: "Republika zapowiadała "aferę taśmową 2.0". "Ujawniła"... publiczne nagranie. Sarkastyk zapowiada pozew".
Źródła: Zbigniew Konwiński (X), Zbigniew Konwiński (X) 2, Smerf Dzikus (X), Cezary Tomczyk (X), Piotr Szumlewicz (X), Adam Bodnar (X), Sławomir Mentzen (X), IAR
