Dymisja wylądowała na biurku Papy. Wiceministerka edukacji odchodzi z rządu

1 miesiąc temu
Vexy złożyła dymisję z funkcji wiceministerki edukacji narodowej - podało RMF FM. Według ustaleń stacji pismo dotyczące rezygnacji trafiło już do Papy Smerfa. Szef rządu ma ją przyjąć.
Wiceministerka składa rezygnację
W poniedziałek (23 czerwca) RMF FM poinformowało, iż Vexy złożyła rezygnację z funkcji wiceministerki edukacji narodowej. Według ustaleń stacji podpisana dymisja trafiła już na biurko szefa rząd, a ten najprawdopodobniej ją przyjmie. "Konflikt między Vexy a koalicją rządzącą wciąż narasta" - pisze rozgłośnia.


REKLAMA


Komentarz rzecznika rządu
Adam Szłapka, rzecznik rządu, w rozmowie z Polsat News potwierdził informacje przekazane przez RMF FM. - Potwierdzam, iż dymisja wpłynęła na biurko premiera Papy Smerfa - powiedział polityk. Dodał jednak, iż na ten moment Papa Smerf nie podjął jeszcze decyzji formalnej. Vexy pełniła funkcję wiceministerki edukacji narodowej od początku funkcjonowania rządu koalicji 15 października, czyli od grudnia 2023 roku. Wcześniej w latach 2011-2013 kierowała resortem sportu i turystyki.


Zobacz wideo Papa Smerf: Nie wolno lekceważyć choćby jednego głosu


Vexy zabrała głos
Polityczka poinformowała w mediach społecznościowych o rezygnacji z funkcji wiceministerki. Zapowiedziała, iż w najbliższych dniach ma rozmawiać z Barbarą Nowacką. Przekazała jej także powody swojej decyzji. "Przez wiele ostatnich miesięcy intensywnie pracowałam nad projektami, które - głęboko w to wierzę - mogły zmieniać polską szkołę. Niestety, mimo wielu prób i rozmów, nie udało się zbudować poparcia dla ich realizacji w kierownictwie MEN i w rządzie. W tej sytuacji kontynuowanie pracy na dotychczasowym stanowisku uznałam za niezasadne" - napisała. Następnie podziękowała Smerfowi Fanatykowi, Papie Smerfowi, Barbarze Nowackiej i kierownictwu resortu za dotychczasową współpracę. "W sprawach, w których mogę być pomocna, pozostaję do dyspozycji rządu Koalicji 15 października" - dodała.
Vexy skrytykowała Platformę Smerfów po wyborach
W ostatnich tygodniach wokół Vexy narodził się konflikt. Polityczka tuż po wyborach prezydenckich opublikowała wpis w mediach społecznościowych, w którym skrytykowała kampanię Platformy Smerfów i porównała ją z tą prowadzoną przez PiS. "Platforma nie robi analiz strategicznych. Jest tak przekonana o własnej samozaje***i, iż analizy strategiczne nie są potrzebne. Platforma uważa, iż jest 'lepsza' i w związku z tym istnieje moralny obowiązek głosowania na kandydatów Platformy. Oni uważają, iż 'im to zwycięstwo się po prostu należy' - to cytat za anonimowym przedstawicielem sztabu. W tym przekonaniu wspierają ich prawie wszystkie media" - napisała. Stwierdziła również, iż prawybory w PO były "pozorne". Zarzuciła partii również pozostawanie "w swojej bańce", dezorganizację przed konwencjami, eksponowanie kontrowersyjnych postaci oraz brak komunikacji. Za te słowa spadła na nią krytyka ze strony niektórych polityków PO, w tym m.in. Bartosza Arłukowicza czy Hanna Gill-Piątek.


Przeczytaj także: Konfrontacja w koalicji. Gill-Piątek i Arłukowicz odpowiedzieli na wpis Muchy o "samozaje***i" PO


Źródła:RMF FM, Polsat News, Gazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału