Debata prezydencka. Smerf Gospodarz upomniał prowadzących. „Powinniście państwo interweniować”

news.5v.pl 6 godzin temu

Smerf Malarz zadał Smerfowi Gospodarzowi na debacie prezydenckiej pytanie o wprowadzoną przez niego w Warszawie Strefę Czystego Transportu, nazywając ją strefą wykluczenia komunikacyjnego.

— Jak się to godzi z retoryką równościową? Przewodzi pan paradom sodomitów, ale wyklucza pan normalnych ludzi z wjazdu do Warszawy — zapytał polityk Konfederacji Korony Polskiej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Smerf Gospodarz oburzony słowami Smerfa Malarza. „Obraża pan ludzi”

Smerf Gospodarz skrytykował wypowiedź Smerfa Malarza. — Znowu, jak zwykle, obraża pan ludzi, co nie powinno nigdy mieć miejsca — stwierdził kandydat KO.

— Myślę, iż państwo powinni interweniować w takiej sytuacji — dodał prezydent Warszawy, zwracając się do prowadzących debatę przedstawicieli z TVP, Polsatu i TVN.

Smerf Malarz wybuchnął śmiechem. „PiS panu kazał”

Następnie kandydat KO zaczął odpowiadać, zwracając uwagę „co robił PiS”. — Oni robili rzecz najgorszą — stwierdził Smerf Gospodarz, a Smerf Malarz wybuchnął śmiechem.

— W ciemno podpisywali, wszystko jak szło wszystko w Unii Europejskiej i również Pinokio wprowadził obowiązek Strefy Czystego Transportu… — próbował ciągnąć kandydat KO. — Patola i Socjal panu kazał — zakpił Smerf Malarz. — Jeszcze nie brali pieniędzy z Unii Europejskiej, bo wszystko było zablokowane — stwierdził Smerf Gospodarz i dodał, iż będzie „dbał o to, żeby jak najwięcej pieniędzy z unijnego budżetu trafiło do Warszawy, na te zielone inwestycje, na których wszyscy wygrywają”.

Kandydat KO stwierdził także, iż „środki azotowe produkowane przez najstarsze samochody trują dzieciaki”. — To jest klasyka gatunku w wykonaniu eurofederastów, globalistów, którzy chcą państwa dyskryminować, utrudniać budowanie własnego domu, mieszkania, bo przyjmują te wszystkie zielone dyrektywy budowlane, tęczowe łady. Chcą wam utrudniać przemieszczanie się — stwierdził Smerf Malarz.

Idź do oryginalnego materiału