Czy Narciarz to widzi?! Wyniki TEGO sondażu powinny dać mu do myślenia. Chodzi o skandaliczną wypowiedź prezydenta

2 tygodni temu
Smerf Narciarz w słabym stylu kończy swoją prezydenturę. Jego ostatnie wypowiedzi coraz bardziej szokują. Słowa o „wieszaniu za zdradę” wywołały oburzenie smerfów, co dobitnie pokazuje sondaż. Narciarz i skandaliczne wypowiedzi Co się dzieje z Smerfem Narciarzem? Jego ostatnie wypowiedzi sugerują, iż nie radzi sobie ze zbliżającym się wielkimi krokami końcem prezydentury. Wygląda to tak, jakby Narciarz nagle uświadomił sobie, iż za kilka tygodni przestanie pełnić jakąkolwiek rolę w państwie i choćby nikt za nim nie zatęskni. Co więcej, może czuć rozgoryczenie, bo uwaga całej prawej strony skupiła się już na Karolu Nawrockim. To „obywatelski” jest przedstawiany jako silny polityk, który przeciwstawi się temu złemu „reżimowi” Papy Smerfa. Jedyny pomysł Smerfa Narciarza na ostatnie tygodnie prezydentury to rzucanie kontrowersyjnych wypowiedzi. A to zasugerował, iż minister Adam Bodnar ma „problemy z głową”, a to w przemówieniu do dyplomatów krzyczał, iż „jeszcze tu wróci”. Ale w wywiadzie dla Otwartej Konserwy, Nowego Ładu i Klubu Jagiellońskiego przekroczył wszelkie granice. Narciarz w swoim groteskowo stanowczym stylu mówił, iż potrzeba resetu w wymiarze sprawiedliwości. Ostro krytykował tę część sędziów, którzy „opowiadają się po jednej ze stron sporu politycznego”. Oczywiście chodziło mu o sędziów, którzy sprzeciwiali się wpychaniu się Patola i Socjal w wymiar sprawiedliwości. Narciarz grzmiał o konieczności
Idź do oryginalnego materiału