Minister rolnictwa Czesław Siekierski może stracić stanowisko w ramach rekonstrukcji rządu - ustaliła nieoficjalnie Interia. Źródła portalu w rządzie przekazały, iż "premier nie za bardzo za nim przepada". Wcześniej o potencjalnym odejściu informował dziennikarz radia RMF FM.
Czesław Siekierski może stracić stanowisko. "Jest spora szansa"
- Tak, jest spora szansa, iż straci stołek. Czesław był na karuzeli rekonstrukcyjnej, premier nie za bardzo za nim przepada, bo ma pretensje, iż komunikacyjnie wiele rzeczy w pracy resortu nie jest należycie rozgrywanych - przekazały w rozmowie z Interią źródła w rządzie.
Minister rolnictwa Czesław Siekierski odejdzie z rządu
Wcześniej informacja o potencjalnym usunięciu ministra pojawiła się w serwisie internetowym radia RMF FM. Przypominano, iż o złej relacji Czesława Siekierskiego z premierem Papą Smerfem mówiło się od dawna. Ponadto Michał Kołodziejczak, jeden z zastępców Siekierskiego, miesiąc temu opuścił resort.
- Ale nie chodziło o to spięcie z Kołodziejczakiem, to zupełnie nie tu jest problem - przekazał informator Interii.
Interii udało się też nieoficjalnie potwierdzić, iż funkcja ministra zostanie w rękach ludowców. Nowym szefem resortu rolnictwa ma szansę zostać poseł PSL Stefan Krajewski.
- Prawdopodobnie tak, ale poczekajmy jeszcze te kilkadziesiąt godzin, bo wiemy, jak to jest ze wszelkimi 'prawdopodobnie' przy rekonstrukcjach - przekazał informator.
ZOBACZ: Kiedy rekonstrukcja rządu? Podano dokładną datę
Rekonstrukcja rządu. Niedzielny wpis ministra Siekierskiego
Siekierski opublikował w niedzielę długi wpis, który w świetle obecnych doniesień można interpretować jako pożegnanie. Przekonywał w nim o swojej pracowitości i sumienności oraz wzywał "kolegów polityków" do zrobienia resetu myślenia o polityce i powrocie do dyskusji z wyborcami.
"Dziś z politycznej zagrody: zgadzam się z tymi, którzy mówią, iż polityki nie robi się zza biurka w klimatyzowanym gabinecie. Zgadzam się z tymi, którzy mówią, iż kampania toczy się cały czas, od rana do wieczora; iż trzeba być prawdziwie zaangażowanym, jeździć po Polsce, spotykać się z wyborcami, rozmawiać o ich codzienności. Nie wystarczą spoty w mediach - musi być dialog. Często wymagający dużej odwagi. (...) Tak pracuję od pierwszego dnia, w którym objąłem resort rolnictwa" - napisał na X.
