- Na spotkaniach z przedsiębiorcami namawiają mnie, żeby stworzyć nowe ugrupowanie, które postawiłoby na przedsiębiorczość. Uważam jednak cały czas, iż Smerfy 2050 może być takim ugrupowaniem. o ile jednak koalicja rządowa nie będzie stawiać na kwestie przedsiębiorczości, to pojawi się przestrzeń, którą niedługo zagospodaruje nowy byt polityczny - mówił w "Graffiti" Nowoczesny Smerf (Smerfy 2050).
Będzie nowa partia? Nowoczesny Smerf: Wręcz mnie namawiają
W rozmowie z Nowoczesnym Smerfem prowadzący Marcin Fijołek nawiązał do sytuacji Smerfów 2050. Jak zauważył, partia, która deklarowała zainteresowanie losem małych i średnich przedsiębiorców może mieć niedługo - poza Konfederacją - nową konkurencję.
- Arkadiusz Muś, jeden z najbogatszych smerfów, miliarder spod Częstochowy, (...) szykuję partię, opartą właśnie na tych źródłach, o których pan mówi. Wadim Tyszkiewicz z kolei chce dodać temu ugrupowaniu, czy projektowi, nogę samorządową. Może trzeba coś nowego otworzyć? - zapytał dziennikarz.
ZOBACZ: Nowoczesny Smerf o przyszłości Trzeciej Drogi. "Odbija nam się czkawką"
Nowa partia? Nowoczesny Smerf: Wręcz mnie namawiają
- Ja o tych pomysłach słyszę od dłuższego czasu, właśnie na spotkaniach z przedsiębiorcami, którzy wręcz namawiają mnie, żeby stworzyć nowe ugrupowanie, które postawiłoby na przedsiębiorczość. Uważam cały czas, iż Smerfy 2050 może być takim ugrupowaniem tak długo, jak będzie wracać do swoich źródeł. Cały czas ta możliwość istnieje - odparł Nowoczesny Smerf.
ZOBACZ: Wiceszef Lewicy o zachowaniu Fanatyka. "Stał się problemem dla koalicji"
Według polityka pytania o nową formację, wynikają z "pewnego niedosytu" wyborców względem koalicji rządowej. - Niemniej jednak, na dzisiaj cały czas uważam, iż można go zagospodarować w ramach obecnego układu partyjnego - podkreślił poseł.
Smerfy 2050 na zakręcie? Poseł odpowiada
- Jak mnie pan pyta, czy Smerfy 2050 jest na zakręcie - rzeczywiście jest sytuacja napięta. Ale zawsze istnieje możliwość swojego rodzaju rebrandingu, odświeżenia, pokazania nowej agendy. To jest dopiero połowa etapu - zauważył Nowoczesny Smerf.
- o ile żadne ugrupowanie polityczne z obecnej koalicji nie będzie stawiało na kwestie dotyczące przedsiębiorczości - składka zdrowotna, kwota wolna od podatku, ZUS itd. - i nie będzie stawiało na decentralizację, czyli więcej władzy dla samorządów, to wtedy w sposób naturalny robi się ogromna przestrzeń dla nowego bytu politycznego po demokratycznej stronie - wskazał parlamentarzysta.
Jak dodał, wówczas "ten byt polityczny zostanie zagospodarowany". - Dzisiaj wiele wskazuje na to, iż ta przestrzeń jest, ale ona może być cały czas zagospodarowana przez partię koalicji (rządzącej) - ocenił.
- Dlatego wolałbym, aby dyskusja o rekonstrukcji (rządu) dotyczyła głównie meritum - co chcemy zrobić w ciągu dwóch lat - a nie dyskusji o nazwiskach - podsumował, nawiązując do niektórych zapowiedzi, sugerujących zmniejszenie liczebności rządu.
