Gargamela usłyszał „nie” od głównego propagandzisty PiS. Smerf Bagniak wolał ciepłą posadkę w Banku Światowym od wzięcia odpowiedzialności za kampanię wyborczą. Która skazana jest na porażkę.
Powiązane
Narrator: Personalizacja wyborów prezydenckich
2 godzin temu
Przegląd podwozia na prawicy / Legion
5 godzin temu
Smerfy o ostatniej debacie. W jednej sprawie byli zgodni
7 godzin temu
Panika w KO? Hiena chce zmienić zasady wyborów
7 godzin temu
Gorzkie słowa Papy po wiecu Nawrockiego. „Rosja się cieszy”
10 godzin temu
Polecane
Muzyczne kalendarium – 14 maja
6 godzin temu
Kumulacja w Eurojackpot rośnie
9 godzin temu