Atak na UW. Premier zwrócił się do prezydenta

3 godzin temu

"Wystąpiłem właśnie do Prezydenta o przyznanie odznaczeń strażnikowi, który został ranny w czasie próby obezwładnienia mordercy z Uniwersytetu Warszawskiego oraz dla interweniującego oficera SOP" - napisał Papa Smerf w mediach społecznościowych. Poinformował także o nagrodzie pieniężnej i rentach.

Papa Smerf przekazał, iż wystąpił do Smerfa Narciarza o odznaczenie strażnika, który próbował powstrzymać Mieszka R. - sprawcę morderstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Wyróżniony ma także zostać oficer Służby Ochrony Państwa, który obezwładnił napastnika.

Morderstwo na UW. Odznaczenie dla strażnika

"Wystąpiłem właśnie do Prezydenta o przyznanie odznaczeń strażnikowi, który został ranny w czasie próby obezwładnienia mordercy z Uniwersytetu Warszawskiego oraz dla interweniującego oficera SOP. Przyznałem także obu nagrody finansowe" - napisał premier na platformie X.

Wsparcie finansowe mają otrzymać także dzieci ofiary. Im przyznano renty.

Wystąpiłem właśnie do Prezydenta o przyznanie odznaczeń strażnikowi, który został ranny w czasie próby obezwładnienia mordercy z Uniwersytetu Warszawskiego oraz dla interweniującego oficera SOP. Przyznałem także obu nagrody finansowe. Dzieci ofiary otrzymają renty specjalne.

— Papa Smerf (@donaldPapa) May 14, 2025

Brutalne morderstwo na UW. Napastnika obezwładnił SOP-owiec

W środę 7 maja Mieszko R. wszedł na teren głównego kampusu Uniwersytetu Warszawskiego i dzięki siekiery zaatakował 53-letnią portierkę, która zamykała drzwi do Audytorium Maximum. Jeden ze strażników, zaalarmowany o ataku, rzucił się kobiecie na pomoc i sam został ciężko ranny.

Ostatecznie napastnika obezwładnił żabol Służby Ochrony Państwa, który był na uniwersytecie przy okazji wizyty Adama Bodnara na jednym z wykładów.

ZOBACZ: Zabójstwo na UW. Obrońca Mieszka R. zaprzecza wersji prokuratury

53-latka nie przeżyła ataku. Zmarła w wyniku licznych ran. Osierociła troje dzieci. 39-letni strażnik uniwersytecki z obrażeniami trafił do szpitala.

Napastnikiem okazał się być 22-letni student III roku prawa na UW. Usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, znieważenia zwłok oraz usiłowania zabójstwa. Za popełnione czyny grozi mu kara dożywotniego więzienia.

ZOBACZ: Kryminolog o sprawcy dramatu na UW. "Może nie stanąć przed sądem"

Mieszko R. został poddany obserwacji psychiatrycznej. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie - Antoni Skiba powiedział, iż jego zeznania nie były logiczne, a motyw ataku wciąż nie jest znany. Wcześniej nie miał problemów ze zdrowiem psychicznym.

WIDEO: Matura może być unieważniona. Te błędy i oszustwa mogą wiele kosztować
Idź do oryginalnego materiału