Kilka dni temu Ministerstwo Klimatu i Środowisko przedstawiło długo wyczekiwany projekt zmian do Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu[1] do 2030 r. z perspektywą do 2040 r. (KPEiK). Wyjaśniamy, jakie są jego założenia w związku z rozwojem OZE w Polsce.
Co to jest KPEiK?
KPEiK to dokument strategiczny, najważniejszy dla planowania transformacji energetycznej. Wskazuje na działania rozłożone w czasie, których podjęcie ma przyczynić się do osiągnięcia unijnych celów dotyczących neutralności klimatycznej w 2050 r. Sporządzany jest przez kraje członkowskie UE co 10 lat, a aktualizowany co 5.
Dotychczas Polska opracowała KPEiK raz – w 2019 r. Jest to w tej chwili obowiązujący plan na lata 2021–2030. Od początku 2024 r. realizowane są prace nad jego aktualizacją.
Scenariusze analityczne KPEiK
KPEiK zawiera dwa scenariusze analityczne:
- scenariusz WAM (ang. with additional measures) – są to prognozy z dodatkowymi politykami i środkami;
- scenariusz WEM (ang. with existing measures) – czyli prognozy z istniejącymi politykami i środkami.
Rozwój OZE zgodnie z KPEiK
Według scenariusza WAM (scenariusza ambitnego), preferowanego przez Ministerstwo Środowiska i Klimatu, w perspektywie 2030 r. i 2040 r. do przyrostu mocy wytwórczych OZE w największym stopniu przyczyniać się będą:
- elektrownie słoneczne (o mocy zainstalowanej ok. 31,7 GW w 2030 r. i 51,2 GW w 2040 r.);
- elektrownie wiatrowe na lądzie (o mocy zainstalowanej ok. 16,6 GW w 2030 r. i 34,6 GW w 2040 r.);
- elektrownie wiatrowe na morzu (ok. 5,9 GW w 2030 r. i 18 GW w 2040 r.), które zaczną funkcjonować w polskim systemie elektroenergetycznym od około 2026 r.
Przyszłością są też biometan i wodór odnawialny. Będą one mogły pełnić rolę paliwa szczytowego, wykorzystywanego w okresach najwyższego zapotrzebowania na energię elektryczną. W początkowym okresie wodór odnawialny, w tym RFNBO, powinien być wykorzystywany głównie do celów przemysłowych i transportowych.
W 2030 r. odnawialne źródła energii odpowiadać będą za ponad połowę produkcji energii elektrycznej, a w 2040 r. już za około 80%.
Co zakłada KPEiK w związku ze źródłami konwencjonalnymi?
Zgodnie z założeniami projektu w kolejnych latach sukcesywnie wyłączane będą bloki węglowe oparte o węgiel kamienny i brunatny. Tempo i kolejność wyłączeń będą zależeć od wystarczającej ilości mocy w systemie elektroenergetycznym oraz możliwości zapewnienia stabilnych dostaw energii elektrycznej do obiorców końcowych.
W okresie przejściowym bloki węglowe mają być częściowo zastępowane przez bloki gazowe, które cechują się niższą emisyjnością. Wzrastać ma również rola dyspozycyjnych bloków gazowych zasilanych w coraz większym stopniu biometanem wprowadzanym do sieci gazowej.
W dłuższej perspektywie, duże znaczenie w zastępowaniu jednostek węglowych będzie mieć energetyka jądrowa – przewidziana do wdrożenia po 2035 r.
Dalsze losy KPEiK
Dalsze prace nad KPEiK prowadzić będzie nowo powołane Ministerstwo Energii. Zgodnie z zapowiedziami, prace mają zostać zakończone w październiku. Następnie dokument zostanie przedstawiony Komisji Europejskiej.
Chętnie pomożemy przeanalizować wpływ KPEiK na Państwa działalność – zapraszamy do kontaktu!
[1] Pełna treść dokumentu dostępna jest na stronie: