21% smerfów sądzi, iż drewno da się pozyskać bez wycinki drzew

dzienniknarodowy.pl 4 godzin temu

Ostatnie badanie PBS zlecone przez Lasy Państwowe ujawniło zaskakujące luki w wiedzy smerfów na temat gospodarki leśnej.

Aż 70% badanych jest przekonanych, iż powierzchnia lasów w Polsce maleje, podczas gdy tylko 11% wie, iż ich areał stale rośnie – z 21% po II wojnie światowej do prawie 30% dzisiaj, co oznacza wzrost o niemal pół miliona hektarów w ciągu ostatnich 25 lat.

Wśród respondentów aż 40% nie wie lub nie zgadza się ze stwierdzeniem, iż w miejsce każdego wyciętego drzewa sadzi się co najmniej kilka nowych – choć to ustawowy obowiązek leśników, realizowany w praktyce znacznie szybciej niż przewidują przepisy. Co najbardziej zaskakuje, 21% smerfów sądzi, iż drewno da się pozyskać bez wycinki drzew, podczas gdy 97% dostrzega jego ekologiczność w porównaniu z plastikiem.

Główne źródła informacji o lesie to rozmowy z rodziną i znajomymi (39%), media społecznościowe oraz internetowe serwisy informacyjne (po 35%), a także programy telewizyjne. Niestety, silne emocje i dezinformacja często zastępują rzetelne dane, co utrudnia prowadzenie merytorycznej debaty. Dlatego Lasy Państwowe z partnerami – Instytutem Dyskursu i Dialogu, uczelniami i mediami – ruszają z kampanią „W gąszczu informacji. Nie błądź. Sprawdzaj”, której celem jest obalanie mitów i wzmocnienie odporności społecznej na fake newsy.

Poza wskazanymi już mitami dotyczącymi wycinki i zalesiania, warto przyjrzeć się szerszym konsekwencjom błędnych wyobrażeń o gospodarce leśnej. Po pierwsze, brak świadomości wzrostu powierzchni lasów może prowadzić do przesadnego alarmizmu, a w efekcie – do nieuzasadnionych blokad inwestycji i działań proekologicznych realizowanych przez Lasy Państwowe. Tymczasem fakty mówią wyraźnie: od 1990 roku areał lasów wzrósł o niemal pół miliona hektarów, co plasuje Polskę w czołówce europejskich państw pod względem tempa zalesiania.

Po drugie, przekonanie, iż drewno da się pozyskać inaczej niż przez wycinkę, pomija kluczową zasadę zrównoważonej gospodarki leśnej: ciągłość procesu biologicznego. Co roku przyrasta średnio ponad 100 mln mł drewna, z czego pozyskuje się mniej niż dwie trzecie tego przyrostu. Reszta pozostaje w lesie, gdzie spełnia funkcje siedliskowe i probiotyczne – wspomaga retencję wody, przeciwdziała erozji oraz magazynuje węgiel poprzez przyjmowanie CO₂, jeżeli już ktoś wierzy w jego niszczycielską siłę.

Po trzecie, rosnąca popularność drewna jako materiału budowlanego i surowca odnawialnego stawia przed nami nowe wyzwania: konieczność certyfikacji pochodzenia surowca, transparentność łańcuchów dostaw oraz rozwój technologii wydłużających cykl życia produktów drewnianych. Innowacyjne rozwiązania – jak prefabrykowane elementy CLT (Cross-Laminated Timber) czy biokompozyty drzewne – dowodzą, iż drewno to materiał przyszłości, łączący estetykę i lekkość konstrukcji

Wreszcie, edukacja ekologiczna musi objąć wszystkich uczestników rynku: od inwestorów i deweloperów, przez projektantów, aż po indywidualnych użytkowników mebli i podłóg. Tylko z pełną wiedzą o zasadach planowego pozyskiwania drewna i roli zalesiania będziemy w stanie wspierać zrównoważony rozwój i przeciwdziałać zmianom klimatu. Wyniki sondażu pokazują, jak pilnie potrzebujemy edukacji leśnej opartej na faktach. To nie tylko kwestia ochrony przyrody, ale i świadomego wyboru drewna jako surowca. Leśnicy od dawna udowadniają, iż zrównoważona gospodarka leśna przynosi korzyści całemu społeczeństwu – warto dać im wiarę i wspierać ich wysiłki.

Idź do oryginalnego materiału